Version 2.5.0. Everything for U.

HomeArtyściJoachim Spieth o wojnie, transformacji cyfrowej i swoich życzeniach na przyszłość

Joachim Spieth o wojnie, transformacji cyfrowej i swoich życzeniach na przyszłość

Joachim Spieth at Up To Date Festival 2023. Photo: Underton.

Joachim Spieth, niemiecki producent znany ze swoich wpływów na ambient, dub techno i muzykę eksperymentalną, opowiada z nami o przemianach zachodzących na scenie muzycznej i swoich przemyśleniach na temat przyszłości.

Joahim Spieth od wielu lat jest aktywny na scenie muzyki elektronicznej i zyskał uznanie dzięki swojemu wyjątkowemu brzmieniu i podejściu artystycznemu. Mieliśmy okazję porozmawiać z Joahimem podczas wspaniałego festiwalu Up To Date 2023 w Białymstoku.

Dominic: Czy grałeś już kiedyś na festiwalu lub w klubie w Polsce?

Joachim: Tak, byłem w Polsce kilka razy, ale kilka lat temu. Grałem w mieście, które po niemiecku nazywa się Breslau, nie jestem pewien, jak brzmi jego polska nazwa.

Dominic: To Wrocław.

Joachim: Wrocław oczywiście. To było bardzo dawno temu. Myślę, że tego miejsca już nie ma. Byłem też w Warszawie, ale miejsca nie pamiętam, to był rok 2015. To było wydarzenie z Matthiasem Friedellem. A potem też byłem w Poznaniu, przed Covidem, chyba był rok 2018/19, pod bunkrem II wojny światowej zwanym Schron. Wymawiam to trochę inaczej. Przed wojną było to miasto niemieckie, zupełnie jak Wrocław. Czy to prawda?

Nikt bogaty nie idzie na wojnę. Bogaty Rosjanin? Nie. Bogaty Ukrainiec? Nie. A potem mówisz ludziom: OK, to jest wróg. Chociaż finalnie ludzie są ludźmi.

Dominic: Tak, dokładnie. To było terytorium Niemiec jakieś 80 lat temu. Co ciekawe, nadal forma Breslau stanowi czasami nawiązanie do pierwotnej nazwy. Na przykład jutro we Wrocławiu odbywa się wydarzenie o nazwie Breslau Techno i właśnie nawiązują do tego pochodzenia miasta.

Joachim: Dla mnie po prostu łatwiej jest wypowiedzieć imię. Poza tym myślę, że teren Białegostoku, na którym teraz jesteśmy, był ukraiński czy białoruski?

Dominic: Pierwotnie było to miasto polskie, jednak z biegiem czasu władza nad nim zmieniała się. Generalnie Polska była przesunięta bardziej na zachód. To ciekawe, jak zmieniają się granice. To tylko arbitralny podział, ale ludzie to nadal ludzie. Śledzę to, co dzieje się teraz na Ukrainie. To także historia, której nasze dzieci będą uczyć się za 50 lat.

Joachim: Chodzi o politykę, o wpływy, o rządy i manipulację, o walkę systemów, na Zachodzie i Wschodzie. To wszystko jest popierdolone, bo poziom polityczny to coś zupełnie innego i oderwany od tego, czego naprawdę chcą ludzie.

Dominic: Bycie na festiwalu muzycznym jest na zupełnie odwrotnym poziomie.

Joachim: Myślę, że tak. Jest to manipulacja przeważnie lub zawsze. Wojny są dla bogatych i politycy mówią ludziom, co jest złe, a co dobre. Problem w tym, że im dłużej utrzymuje się tę narrację, tym ludzie zaczynają w nią wierzyć. A teraz takie sytuacje mają miejsce. To, co wyszło teraz, jest teraz bardzo proste. Nie do końca tak wyglądało ostatnie lata, ale zasada jest w większości ta sama. Ludzie zarabiają pieniądze produkując broń, a inni biedni zabijają innych biednych. Bo nikt bogaty nie idzie na wojnę. Bogaty Rosjanin? Nie. Bogaty Ukrainiec? Nie. A potem mówisz ludziom: OK, to jest wróg. Chociaż finalnie ludzie są ludźmi.

Dominic: To interesujący punkt widzenia.

Joachim: Tak, właśnie tak myślę od jakiegoś czasu. Dlatego jestem przeciwny wojnie. Ale to bardzo trudna sytuacja. Myślę, że musimy wrócić do rozmowy. Nawet jeśli teraz im powiesz: Hej, musisz porozmawiać – nie chcą. Ale ostatecznie, jeśli miną jeszcze dwa lata, cały kraj będzie całkowicie płaski. I wtedy będą rozmawiać. Nieważne, kto wygra, a kto przegra, w końcu będą rozmawiać. Więc oczywiście lepiej byłoby jechać szybciej, to ważne.

Dominic: Czy w zakresie takich działań, jak produkcja muzyki czy organizowanie festiwali, istnieje sposób na mówienie ludziom, co jest dobre, a w co powinni pójść? Czy wykorzystujesz swój wpływ jako artysta, aby powiedzieć coś ludziom?

Joachim: Byłoby miło. Chciałbym, żeby byli ludzie z nocnego życia Moskwy, którzy pojechaliby do Kijowa i zorganizowaliby wspólną imprezę. To, co teraz wydaje się nie możliwe, ale wszystko ma swój czas. Siedzimy tu teraz i gdybyśmy żyli 80 lat temu, pewnie byśmy walczyli o Poznań, Wrocław czy kto wie, cokolwiek. Ale 80 lat później nie widzę problemu.

Dominic: Tak, dokładnie. Ale politycy to nie ludzie, którzy jeżdżą na festiwale muzyczne i mają na ten temat zupełnie inny punkt widzenia.

Joachim: I sami też nie będą walczyć. Po prostu wysyłają innych. W każdym razie, zobaczmy.

Joachim Spieth at Up To Date Festival 2023. Photo: Underton.

Dominic: Jak według Ciebie będzie wyglądać scena muzyczna za 20, 30, 50 lat?

Joachim: Bardzo trudne pytanie, bo oczywiście muzyka jest już tworzona przez boty itp. Z każdym rokiem przybywa jej coraz więcej. Myślę, że zastąpi to wiele osób, które teraz zarabiają na kompozycjach. Podobnie jak dla przeciętnego człowieka na parkiecie, nie ma znaczenia, czy robię muzykę ja, czy ty, czy robi to oprogramowanie. Tak, najgorsze może być to, że wszystko dzieje się automatycznie. Nie jestem przeciwny rozwojowi technicznemu, ale jeśli człowiek nie jest już potrzebny, to byłoby to gówno.

Dominic: Tak, rzeczywiście. To, co sztuczna inteligencja robi teraz z muzyką, obrazami, przetwarzaniem tekstu i języka, jest niesamowite. Bez wątpienia będzie to miało wpływ również na produkcję muzyczną. Czy sądzisz, że zwiększy to poziom początkowy produkcji muzycznej związanej z człowiekiem, ponieważ stworzenie czegoś wyjątkowego będzie wymagało wyższych umiejętności? Ponieważ na podstawowym poziomie maszyna mogłaby to zrobić za Ciebie. Podobnie jak teraz przy odtwarzaniu na odtwarzaczach CD… łatwo jest automatycznie synchronizować utwory, a grając na płytach winylowych, gra ze słuchu jest trudniejsza. To samo z produkcją muzyczną. Jeśli sztuczna inteligencja mogłaby stworzyć dla ciebie utwór, trudniej byłoby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Myślisz, że to się tak zmieni?

Joachim: Myślę, że od kilku lat tak wielu ludzi zajmuje się już muzyką. Jest mnóstwo ludzi tworzących muzykę za pomocą oprogramowania i bardzo łatwo jest po prostu dokończyć utwór, niezależnie od tego, czy opowiada jakąś historię, czy nie. A problemem w dzisiejszych czasach jest przebicie się, bycie zauważonym i rozpoznanym.

Dominic: Tak. Myślę, że to się zmieniło dzięki usługom przesyłania strumieniowego. Zanim kupiłem winyl lub nawet CD, muzyka była wyżej oceniana. Trzeba było wydawać pieniądze. Trzeba było być prawdziwym fanem tego artysty. Teraz wszystko jest pod Twoim palcem.

Joachim: Sklepy płytowe musiały obliczyć budżet na ilość zamawianych płyt. Potem mówią: OK, mam w tym miesiącu 20 000 euro do wydania na płyty, dlatego wybieram to, co myślę, że mogę sprzedać, a następnie tworzę nisze dla ludzi. Wiem więc, że jeśli kupię w HardWax, będę miał taką muzykę. Jeśli kupię gdzie indziej, mam coś innego. Jeśli pójdę do sklepu z płytami ambientowymi, nie kupię techno. Problem w tym, że sklep nie jest teraz w stanie zamówić każdej płyty. W zeszłym roku wypuściłem kilka płyt i potem zauważyłem tendencję, że niektóre sklepy zamawiają płyty w przedsprzedaży, a ostatecznie ich nie zamawiają. Jeśli więc klient chce płytę, sklep musi ją zamówić z dystrybucji, a to zajmuje może tydzień. Kto więc chce czekać tydzień na premierę? Niewiele osób będzie czekać tak długo. A to utrudnia sprzedaż.

Dominic: Tak, i widać to także na innych polach, np. fotografia cyfrowa zmieniła podejście do robienia zdjęć. Wcześniej trzeba było myśleć, co fotografujesz. Film był drogi, na jednym kliszy można było zrobić tylko np. 36 zdjęć. Trzeba było to później zmienić, potem włożyć kliszę do specjalnego etui i otrzymać fizyczne zdjęcia, za te zdjęcia zapłacić. Teraz chodzi tylko o wymianę baterii i pozwala na wykonanie tysięcy zdjęć, więc staje się to nieograniczone. To samo dotyczy muzyki cyfrowej.

Joachim: Robienie zdjęć smartfonem jest teraz czymś normalnym. Ok, nie jest najlepiej, ale mogę po prostu zrobić sobie selfie i to jest zdjęcie prasowe, podczas gdy kiedyś prosiło się kogoś o dobre zdjęcia za 500 euro i tak dalej. Mam stare zdjęcia prasowe od mojego znajomego fotografa ze Szwajcarii. Efekt był dobry i korzystałem z tych zdjęć przez lata. Ale tak, obecnie żyjemy trochę w cyfrowej niewoli, gdzie wszystko jest dostępne, ale średnia jakość spada. Ale nikogo to nie obchodzi, bo po prostu przewijasz Instagram. OK, oto nowy album. Ładny. Następny… Naszym celem jest więc zwolnienie tempa i większa selektywność.

Dominic: Pytanie, czy możemy, bo wszystko teraz działa szybciej i spędzamy mniej czasu na wybieraniu właściwych rzeczy, bo życie nabiera tempa. I pytanie, czy możemy to zrobić. Czasami myślę, że tylko katastrofa może nas zabrać z powrotem. Jak wypadek z meteorytem czy coś, wojna albo globalne ocieplenie. Coś, co zniszczy globalny Internet lub inne wydarzenie, które sprawi, że ludzie pomyślą „co my robimy”? Dlaczego robimy to w ten sposób? Nie jestem pewien, czy to możliwe.

Joachim: Dobre pytanie…

Wiele osób mi mówiło: twoje utwory ambientowe to muzyka filmowa, powinieneś gdzieś to licencjonować. Ale tak naprawdę nie możesz tego kontrolować. Zobaczmy więc, może pojawi się opcja ścieżki dźwiękowej…

Dominic: Ale kiedy dorastasz, starzejesz się, twoja publiczność rośnie razem z tobą, ponieważ słuchała cię 20 lat temu i słucha cię teraz. Powinni być bardzo lojalni, ponieważ pamiętają Cię i chcą podążać za tym specyficznym stylem, zwłaszcza jeśli ten styl utrzymasz. Pamiętam twoją EPkę „Ich”, którą wydałeś w 2003 roku. Kupiłem ją wtedy i nadal mam ją na winylu.

Joachim: Ale ja też się zmieniłem na przestrzeni lat. Dziś zajmuję się ambientem (robiłem to też wtedy na pierwszych kilku EP-kach z Kompaktem). Więc dla mnie to nie jest tak, że dzisiaj robię to, a jutro robię coś zupełnie innego. Przez ostatnie kilka lat produkowałem mniej techno, bo miałem poczucie, że długo pracowałem nad koncepcją brzmienia, a potem też fajnie jest skupić się na czymś innym, rozwijać się i nie utknąć. Chciałem też grać na żywo moją ambientową muzykę. Więc chciałem zacząć pracować z kilkoma utworami, które miałem. Więc przez jakiś czas nagrałem jeszcze kilka utworów, a potem wydałem album Tides…

Dominic: Jaka jest zatem Twoja droga na przyszłość?

Joachim: Czuję techno, po prostu nie produkowałem ani nie wydawałem dużo techno przez ostatnie kilka lat. Ale tak, myślę, że możliwe jest robienie różnych projektów z różnymi celami muzycznymi i ludzie to rozumieją. Robię to, co czuję, a jeśli mam szczęście, ludziom się to podoba, a nie…

Dominic: Myślę, że to najlepsze podejście, bo tylko dzięki temu możesz to zrobić sercem.

Joachim: Jasne. Myślę też trochę o tym, co mogłoby być interesujące? Ale przede wszystkim staram się to robić tak, jak czuję, a potem trochę obserwuję, co się dzieje, ale nie tworzę muzyki, która jest trendem tylko dlatego, że oczekuję, że mógłbym coś z tego wyciągnąć.

Dominic: Czy masz jakieś ciekawe projekty poza graniem na wydarzeniach, w których chciałbyś wziąć udział? Lubisz tworzyć muzykę do filmów, gier lub innych konkretnych dziedzin?

Joachim: Wiele osób mi mówiło: twoje utwory ambientowe to muzyka filmowa, powinieneś gdzieś to licencjonować. Ale tak naprawdę nie możesz tego kontrolować. Zobaczmy więc, może pojawi się opcja ścieżki dźwiękowej…

Dominic: W takim razie życzę Ci dużo kreatywności i nowych rozdziałów w Twojej muzycznej karierze.

Dziękuję!

Joachim Spieth jest założycielem wytwórni Affin, którą założył w 2007 roku. Affin znany jest z wydawania muzyki techno i ambient, kładąc nacisk na jakość i kreatywność. Wytwórnia prezentuje dzieła zarówno uznanych, jak i wschodzących artystów ze społeczności muzyki elektronicznej.

Socials:

Official page: https://joachimspieth.de

Instagram: @joachimspieth

SoundCloud: joachim-spieth

Popular this week

MANOID – Love Letter

Kilka lat po doskonale przyjętym w kraju i za granicą albumie „Truth”, setkach występów...

Alchemia

Klub Alchemia jest miejscem, które swoją niepowtarzalną atmosferą od lat przyciąga błądzące po krakowskim...

Persil – Opowiadamy jak się pierze polski Hip-Hop

Laro Kis aka Persil, mieszkający i tworzący od lat w Berlinie raper, odkrywa kulisy...

Forum Przestrzenie

Forum Przestrzenie to miejsce, w którym oryginalne smaki znakomitej kuchni i lokalnych piw łączą...

Harris Piano Jazz Bar

Harris Piano Jazz Bar to raj dla każdego miłośnika dobrego jazzowego grania. Jest to jedno...

INQbator – Klub, Miejsce, Historia

INQbator to klub stworzony dla osób poszukujących alternatywnych brzmień i kochających się w undergroundowych...

Hala Ocynowni Arcellor Mittal

Kraków. Magiczne miasto tętniące kulturą, którego mury same opowiadają historie o zamierzchłych czasach. Komu jednak...

Helena Hauff – Living With Ladybirds

Mroczne i surowe electro w niesamowitej aranżacji od Heleny Hauff. Najnowsza płyta prezentuje cztery...

Betel

Ulokowany z dala od codziennego zgiełku Betel to wymarzone miejsce dla każdego, kto szuka...

Transformator – A proper warehouse club

Transformator to klub zlokalizowany we Wrocławiu, który stał się jednym z najbardziej legendarnych miejsc...

from FEED with love // Yant (UK)

14.02.2025, Kraków

Summer Contrast 2025

5-11.08.2025, Rogalinko
Most popular of all time