Zainspirowany jamajskimi rytmami, ten wenezuelski artysta pozostawił nazwę swojego kraju wysoko, produkując muzykę o latynoskim smaku, saksofonie, reggae i ska. Dziś opowiada nam część swoich doświadczeń i bieżących projektów.
Astrid: Kiedy zaczęło się twoje pragnienie tworzenia muzyki?
Kevin: Odkąd byłem dzieckiem w mojej rodzinie, każdy może grać lub śpiewać, więc w młodym wieku mogłem grać z rodziną i cieszyć się tym połączeniem, które daje ci muzyka, autentycznym sposobem bycia szczęśliwym!
Astrid: Na jakich instrumentach grasz lub z którym obecnie pracujesz?
Kevin: Cóż, jestem producentem, więc w części “nagraniowej” mogę grać na saksofonie, głosie, basie, gitarze,, ale w moim występie na żywo gram tylko na saksofonie, gitarze i śpiewam również.
Astrid: Jakie gatunki wolisz wyrażać siebie?
Kevin: Na początku moją główną muzyką było tradycyjne ska, takie jak “Skatalites”, ale teraz gram więcej muzyki reggae, czuję się wolny, kiedy gram tę muzykę, blisko jamajskich klimatów, to bardziej mój styl, nie tak brytyjski.
Astrid: Czy pracujesz niezależnie, czy należysz do grupy/zespołu?
Kevin: Pracuję jako “jednoosobowy zespół” W tej chwili trudno jest grać z grupą, ponieważ wciąż istnieje wiele ograniczeń związanych z “koroną”, a kiedy robię moją trasę po Niemczech, gram z moim bratem “Pepito” na gitarze.
Astrid: Jakie doświadczenia muzyczne przeżyły poza twoim rodzinnym krajem?
Kevin: Niesamowite, niesamowite. Na początku bardzo wątpiłem i trochę się bałam, niepokoiłam się “kiedy wrócę i zagram z moim zespołem” Ale… Wtedy zdaję sobie sprawę, że mogę i krok po kroku zyskiwałem więcej pewności siebie i szczęścia.
Astrid: Opowiedz nam o swoim udziale w Pepsi Music Awards 2022.
Kevin: Tak, wątpiłem w to, ale przyjaciel mówił mi trochę “uwierz w ciebie” Więc zacząłem robić “wierzące” i oto jestem. W konkursie na najlepszą piosenkę reggae mojego kraju!
Astrid: Jakaś wpływowa lub inspirująca postać?
Kevin: Jest wielu ludzi, których podziwiam. Mój nauczyciel Manuel Barrios, moi przyjaciele, którzy pracują z muzyką non stop! Marcos Viloria, Alejandro Berti, Chris Murray, Ken Stewart i jest wiele innych, które zawsze motywują mnie do kontynuowania i robienia muzyki, mojego silnika!
Astrid: Co było dla ciebie najważniejszym etapem i w jakim kraju?
Kevin: Grałem z zespołami jako członek w wielu niesamowitych miejscach, krajach, festiwalach i scenach, oczywiście “Rototom Sunsplash” był większy, ale dla mnie czuję się jak “odrodzony”, ponieważ pierwszy jak “one man band” w Brazylii z niewieloma ludźmi, Ale sam daje mi energię, która sprawia, że to robię.
Astrid: Z którymi zespołami miałaś zaszczyt dzielić scenę?
Kevin: Uff jest dużo, mogę zacząć od ojców jamajskiej muzyki “The Skatalites”, którzy są również gościem specjalnym w moim ostatnim winylu “Movement”, David Hinds, Train To Roots, Charly Anderson, S.O.J.A., Dread Mar I, Los Cafres, Nonpalidece, Quique Neira, Mystic Revealers, Fidel Nadal, między innymi.
Astrid: Czy robiłabyś to do końca życia?
Kevin: Tak, zdecydowanie. Robię to teraz i nie zamierzam przestać. To mój silnik, moje serce, część mnie.
Dziękuję Kevinowi za umożliwienie mi rozmowy z nim dzisiaj o jego wspaniałej pracy artystycznej, dla mnie zawsze jest to zaszczyt dowiedzieć się więcej o tych wspaniałych artystach, zapraszam do śledzenia go w jego sieciach społecznościowych i platformach cyfrowych.
Media społecznościowe:
Instagram: @Kevinalvamusic
Youtube: Kevin Alva Muzyka
Spotiify: Kevin Alva