Dziś jesteśmy z Geduis Salcedo (Pipo) Caraqueño urodzonym w 1989 roku, opowiada nam o małej podróży przez różne dzieła artystyczne, które wykonuje. Smacznego!
Astrid: Jaką twórczość artystyczną rozwijałaś przez całe życie?
Geduis: W moim życiu miałem radość eksperymentowania w kilku dziedzinach sztuki, od scenicznej, ponieważ był to teatr i cyrk, poezja, rzeźba i to, co odnosi się do sztuk plastycznych, czyli za pomocą których wyrażam się do dziś, rysunek, ilustracja, malarstwo, Fotografuję, a 6 lat temu tatuowanie stało się kolejnym sposobem na pokazanie siebie jako artysty.
Astrid; Z jaką dziedziną sztuki utożsamiasz się najbardziej?
Geduis: Bez wątpienia tatuaż, fotografia, malarstwo szczególnie w tym czasie, że czuję, że koncepcja została przewartościowana, a ekspresja zeszła na dalszy plan, z mojej strony pociągnięcia pędzla to fragment osoby, który pozostaje w pracy, a tatuaż to nic innego jak malowanie innego formatu, Wypiera płótno skórą i można powiedzieć, że są to chodzące prace, z drugiej strony fotografia wydaje się tak wszechstronna i potężna, jest niemą poezją, można powiedzieć tak wiele, nic nie mówiąc.
Astrid: Czy potrafisz powiązać fotografię z malarstwem i osiągnąć artystyczną fuzję?
Geduis: Myślę, że największym związkiem jest to, że obaj używają pola widzenia jako środka do tworzenia, podczas gdy do malowania pozwalam sobie na wizję, w fotografii ta rola jest spełniana przez obiektyw, ale obie są podtrzymywane przez obraz, obraz jest niezbędny do wyrażenia, czy to figuratywny, czy nie, jeśli prawdą jest, że fotografia wyparła metodę ekspresji, którą miało malarstwo, To (fotografia) pozwoliło nam z jednej klatki lub obrazu uzyskać szerokość dyskursu i możliwości w zależności od ujęcia lub podejścia, które mu nadamy, obecnie istnieją sposoby na połączenie obu, prosty fakt rejestracji dzieła obrazkowego lub interweniującego fotografii pociągnięciami pędzla, ostatnio wszystko opiera się bardziej na argumencie.
Astrid: Czy brałaś udział w wydarzeniach, wystawach, forach, w całym kraju? Opowiedz nam o tym i w jakiej pracy artystycznej brałeś udział.
Geduis: Byłem na kilku przejściowych wystawach w Caracas z kilkoma obrazami, jeśli chodzi o fotografię, dałem kilka warsztatów w “UPEL” i byłem z wystawą fotograficzną w Muzeum “Jesús Soto” z serią wierszy wizualnych o nazwie “Metáforas”, które polegały na dekontekstualizacji przedmiotów ich codziennego użytku i łączeniu ich z innymi, nadając im nowe znaczenie, A jeśli postrzegamy tatuaż jako nową wschodzącą sztukę, byłem na 3 wystawach w całym kraju, uzyskując 2 miejsce, w którym było to moje pierwsze doświadczenie, w expotattoo punto fijo.
Astrid: Czy jesteś niezależną artystką, czy rozwijasz się w ekipie lub kolektywie?
Geduis: Jestem niezależnym artystą, rzadko musiałem pracować kolektywnie.
Astrid: Jakie osobiste przesłanie starasz się przekazać, kiedy wyrażasz siebie artystycznie?
Geduis: Myślę, że są to bardziej niż osobiste przesłanie, ale w bardziej poetycki, a nawet filozoficzny sposób, nie tak prymitywny, jak czasami uzasadnia rzeczywistość.
Astrid: Jak to się stało, że skupiłaś się na wykonywaniu kilku czynności, a nie tak wielu jak na początku?
Geduis: Najpierw zdałem sobie sprawę, że ręczne jest moją rzeczą, więc zamieniłem poezję w fotografię, fotografię w malarstwo, malarstwo w tatuaże i myślę, że nic nie jest niepowiązane.
Astrid: Jak myślisz, jaki wpływ społeczna może mieć twoja praca jako artystki?
Geduis: Myślę, że nie, choć wpływ społeczny, ponieważ zasługuje to na dość dużą masę ludzi, ale widząc, że stawia go to pod znakiem zapytania, jest to już osiągnięcie.
Astrid: Między narzędziami cyfrowymi i ręcznymi, co jest dla ciebie wygodniejsze?
Geduis: Obecnie angażuję się w cyfrowy świat z ilustracji i uważam, że malarstwo i rysunek są niezwykle bogate, nie licząc czasu, który oszczędzasz na suszeniu, zakładając, że malujesz w oleju, jest to bardzo przyjemne doświadczenie i bardzo lubię to, podobnie jak fotografia, ale nic nie wypełnia mnie bardziej jako osoba i istota niż malarstwo.
Astrid: Czy robiłabyś to do końca życia?
Geduis: Życie ze sztuki i bycie szczęśliwym robiąc to, co lubię, spełniam i kocham, bez wątpienia TAK.
Dziękujemy Geduis za podzielenie się częścią swojego doświadczenia artystycznego! Wyglądam na świetną robotę!
Jeśli chcesz śledzić to w ich sieciach, tutaj zostawiam ich.
Media społecznościowe:
Instagram:
@clown.tattoo
@crassula_garden